Życie w boliwijskim La Paz, najwyżej położonej stolicy świata
Jedna z najstarszych legend o Pradze wywodzi się z czasów jej założenia w VIII wieku. Libusza była księżniczką i mityczną postacią, która pewnego dnia miała wizję stojąc nad twierdzą Wyszehrad. Ujrzała potężne i wspaniałe miasto o nazwie Praha (czeska Praga). Praha pochodzi od słowa prah, oznaczającego „próg”.
Będąc kobietą, Libusza spotkała się z wątpliwościami ze strony swoich współplemieńców. Kazała im wyruszyć i poszukać konkretnego mężczyzny na obszarze, który wyobrażała sobie jako Pragę. We wskazanym miejscu znaleźli rolnika, który budował próg do swojego nowego domu, który stał się fundamentem Pragi.
W Pradze można znaleźć niezliczone wzmianki o Golemie, którego legenda sięga XVI wieku. W tym czasie Praga miała dużą populację żydowską, która była prześladowana przez resztę społeczeństwa. Aby chronić społeczność żydowską, rabin Loew stworzył Golema z gliny i napisał na jego czole hebrajskie słowo oznaczające prawdę, emet.
Golem mógł zostać obudzony przez zwykłą bierność. Jednak za każdym razem, gdy go użyto, stawał się bardziej agresywny i nieprzewidywalny. Golem zaczął zabijać ludzi, a rabin Loew został poproszony o zniszczenie go w zamian za obietnicę pokoju dla społeczności żydowskiej.
Rabin Loew zakończył życie Golema, usuwając literę „e” ze słowa emet, zmieniając je na hebrajskie słowo oznaczające śmierć, met. Szczątki Golema pozostawiono na strychu Synagogi Staronowej, a legenda głosi, że syn rabina przywrócił Golema do życia, przez co ten błąka się po ulicach Pragi do dziś.
Jednym z głównych zabytków Pragi jest zegar astronomiczny z XV wieku. Niewielu jednak zna makabryczną legendę, która się za nim kryje. Mówi się, że zegar został stworzony przez zegarmistrza Jana Hanuša, który otrzymał zlecenie od radców miejskich.
Zachwyceni jego pięknem i wspaniałością doradcy postanowili, że zegar ten będzie jedynym tego rodzaju na świecie. Aby to osiągnąć, opracowali okrutny i barbarzyński plan, który obejmował włamanie się do domu Hanuša i wyłupanie jego oczu żelaznym prętem, czyniąc go ślepym i niezdolnym do odtworzenia zegara astronomicznego.
Oślepiony przez radców, Hanuš domyślił się motywu zbrodni i z pomocą lojalnego ucznia dotarł do zegara i zniszczył go. Minęło ponad 100 lat, zanim ktoś wystarczająco zręczny mógł go naprawić.
Legenda głosi, że astrolog i alchemik Faust zawarł pakt z diabłem, aby sprzedać swoją duszę za całą wiedzę i przyjemności świata na okres 24 lat.
Kiedy czas dobiegł końca, diabeł zabrał Fausta prosto przez dach, a legenda głosi, że dziura była widoczna przez wiele lat w jego praskim domu. Obecnie na ścianach budynku można znaleźć symbole alchemiczne.
Most Karola to obowiązkowy punkt zwiedzania Pragi i jeden z jej największych zabytków. Historia mostu zaczyna się od cesarza Karola IV, który zarządził budowę mostu po konsultacji z astrologami, aby upewnić się, kiedy będzie najlepszy czas na jego ukończenie.
Cesarz wierzył, że dokładny moment powstania danej rzeczy jest bardzo ważny z punktu widzenia relacji z otaczającym ją światem. Ostatni kamień mostu został wmurowany o 5:31 rano 9 lipca 1357 roku. Znaczenie tej daty staje się jaśniejsze, gdy spojrzymy na liczby, 135797531, pokazujące rosnące i malejące cyfry nieparzyste.
Dbałość o te szczegóły jest niezwykła i do dziś dyskutuje się, czy liczby te miały jakikolwiek wpływ na trwałość mostu. Codziennie chodzą po nim tysiące ludzi, przetrwał wojny i powodzie, a wszystko to w nienaruszonym stanie.
Jednym z wielu posągów, które można zobaczyć na Moście Karola, jest ksiądz Jan Nepomucen z pięcioma gwiazdami wokół głowy. Nepomucen spowiadał jedną z żon króla Vaclava IV. Król był jednak bardzo zazdrosny i podejrzewał swoją żonę o cudzołóstwo. Zażądał od księdza ujawnienia tego, co zostało powiedziane podczas spowiedzi.
Nepomucen odmówił jednak podzielenia się tym, co zostało powiedziane w tajemnicy, a za karę został zamknięty w trumnie i wrzucony do Wełtawy. Legenda głosi, że kiedy trumna zatonęła, na powierzchni wody pojawiło się pięć gwiazd, które reprezentuje pięć gwiazd na posągu.
Karbourek to przyjazny duch wodny, popularny w czeskim folklorze. Uważa się, że żyje w potoku Čertovka, części Wełtawy i rzekomo można go czasami zobaczyć, jak wyłania się ponad powierzchnię i prosi przechodniów o przyniesienie mu kufla piwa. W dawnych czasach podobno odwiedzał lokalne puby, aby pić piwo z ludźmi.
Aby Karbourek poczuł się bardziej jak w domu, barmani dawali mu wiadro wody, w którym mógł zamoczyć stopy. Jednak z czasem, gdy barmani przestali oferować wiadro wody, Kabourek zaczął nienawidzić wszystkiego co nowe i postanowił pozostać pod wodą. Jednak od czasu do czasu wynurza się spragniony piwa, a legenda głosi, że ci, którzy mu pomogą, zostaną nagrodzeni szczupakiem lub węgorzem.
Odwiedzając wzgórze Petřín, znajdziesz piękny zielony park ze wspaniałym widokiem na Pragę. Wiele osób nie wie jednak, że niegdyś znajdował się tu pogański gaj, który uważano za ołtarz ofiarny, gdzie pogańscy kapłani palili młode, piękne dziewice jako ofiary dla swoich bogów. Za panowania księcia Bolesława polowano na pogan, a gaj ofiarny został zniszczony z powodu budowy kościoła w pobliżu.
Nawet pomimo wysiłków zmierzających do wymazania pogańskiej wiary, uważa się, że pogańscy bogowie dali o sobie znać, wzniecając tajemnicze pożary wokół wzgórza Petřín. Uważa się, że świadkowie widzieli w płomieniach twarze chłopów zabitych z rozkazu księcia Bolesława.
Jeśli kiedykolwiek odwiedzisz Klasztor świętej Agnieszki w Pradze, uważaj na ducha zamordowanej zakonnicy. Miewa ona zmienne humory i podobno można ją zobaczyć płaczącą lub uśmiechającą się do nieszczęśliwych kochanków. Będąc dzieckiem bogatego szlachcica, zakochała się w biednym rycerzu, czemu sprzeciwiał się jej ojciec. Za karę została wysłana do klasztoru.
W noc przed przeniesieniem do klasztoru próbowała uciec z ukochanym, ale spotkał ją ojciec, który zadźgał ją na śmierć za zawstydzenie rodziny. Od tamtej pory zamordowana zakonnica nawiedza klasztor. Jednak nie jest ona zupełnie zła! Uważa się, że pomogła dziewczynie, która chciała się otruć z powodu nieszczęśliwego romansu. Zamordowana zakonnica wyjęła truciznę z ręki dziewczyny i dała jej worek monet, aby mogła wieść dostatnie życie ze swoją prawdziwą miłością.
Wieża Daliborka, będąca częścią kompleksu Zamku Praskiego, była wykorzystywana jako więzienie do końca XVIII wieku, a jej nazwa pochodzi od jej pierwszego więźnia, rycerza o imieniu Dalibor. Został on uwięziony po tym, jak udzielił schronienia grupie zbuntowanych chłopów, zamiast odesłać ich do swoich panów. Podczas uwięzienia nauczył się grać na skrzypcach tak pięknie, że gromadził tłumy ludzi, którzy słuchali go u podstawy wieży.
Jego egzekucja nigdy nie została oficjalnie ogłoszona, ale ludzie wiedzieli, że został zabity, ponieważ nie było już słychać skrzypiec. Historia Dalibora stała się później operą autorstwa czeskiego kompozytora Bedřicha Smetany, w 1868 roku.
Mówi się, że ta mrożąca krew w żyłach legenda miała miejsce w budynku zwanym Domem przy Złotej Studni. Znajdująca się na praskim Starym Mieście legenda opowiada o służącej o imieniu Lubomíra, którą zaintrygowała plotka o skarbie ukrytym w studni budynku.
Pewnej nocy poszła do studni w poszukiwaniu skarbu, ale straciła równowagę i wpadła do wody. Wołała o pomoc, ale nikogo nie było w pobliżu i ostatecznie utonęła. Mówi się, że budynek jest nawiedzany do dziś przez mokrego ducha z opadającymi włosami, trzęsącego się z zimna.
Uważa się, że po mistycznym mieście, jakim jest Praga, krąży wiele duchów. Jednym ze słynnych duchów jest otyły kupiec. Za życia uważano, że był bardzo chciwy i nie zważał na swoich rodaków, którzy głodowali w trudnych czasach. Nie przejmował się swoją otyłością i jadł bez przerwy, aż zabrakło mu tchu. Pewnego dnia udał się do swojego ulubionego pubu, żeby najeść się do syta potrzebował zjeść: dwie pieczone gęsi, jednego dużego indyka i pierogi, a popił je 20 kuflami wina.
Kiedy kończył posiłek, do pubu wszedł żebrak i poprosił otyłego kupca o kawałek chleba, który został na talerzu. Zamiast podzielić się chlebem, kupiec zbeształ i wyśmiał żebraka. Upokorzony i zły żebrak zapragnął, aby kupiec eksplodował, co od razu się stało. Otyły kupiec wędruje teraz po Pradze jako duch, użalając się nad sobą. Jedynym kto może uwolnić go od tej udręki, jest bezdomny, który pożałowałby go, uronił łzę nad jego losem i ofiarował mu kawałek chleba.
Szalony fryzjer to duch szukający wolności na ulicach praskiego Starego Miasta. Był odnoszącym sukcesy fryzjerem z rodziny, z klasy średniej, jednak chciał zarabiać więcej. Zwrócił się więc ku magicznej alchemii i zaczął w domu praktykować stare rytuały. W magiczny sposób zaczął produkować złoto, co wzbudzało strach żony i trzech córek, które próbowały go ostrzec.
W końcu jego chciwość kosztowała go wszystkie jego pieniądze, a rodzina została z niczym. Fryzjer musiał sprzedać swój dom, jego córki stały się prostytutkami, a żona zakończyła swoje życie. To doprowadziło go do szaleństwa, w wyniku czego zaczął atakować przechodniów brzytwą. W końcu sprowokował grupę żołnierzy, którzy pobili go na śmierć.
Źródła: (Visit Czech Republic) (PragueGO) (Prague Stay)
Praga to bez wątpienia urokliwe miasto, wypełnione brukowanymi uliczkami i mieszanką architektonicznych perełek, sięgających IX wieku, na każdym rogu. Stolica Czech jest pełna historii, ale także mistycyzmu, który pozostawia w powietrzu pewnego rodzaju magię, odczuwalną dla odwiedzających.
Zebraliśmy niektóre z praskich mitów i legend, aby jeszcze bardziej zaintrygować cię tym czarującym miastem. Sprawdź galerię, aby dowiedzieć się więcej o golemach i duchach wędrujących po tej europejskiej stolicy.
Mity i legendy Pragi
Od duchów po golemy i inne tajemnicze stworzenia
TRAVEL Curiosities
Praga to bez wątpienia urokliwe miasto, wypełnione brukowanymi uliczkami i mieszanką architektonicznych perełek, sięgających IX wieku, na każdym rogu. Stolica Czech jest pełna historii, ale także mistycyzmu, który pozostawia w powietrzu pewnego rodzaju magię, odczuwalną dla odwiedzających.
Zebraliśmy niektóre z praskich mitów i legend, aby jeszcze bardziej zaintrygować cię tym czarującym miastem. Sprawdź galerię, aby dowiedzieć się więcej o golemach i duchach wędrujących po tej europejskiej stolicy.